8:00 – 8:30 | Wprowadzenie w świat fotografii moimi oczami, inspiracje. |
8:30 – 9:00 | CZĘŚĆ TEORETYCZNA Niezbędnik wiedzy, zagadnienia takie jak parametry, kadrowanie, światło, sprzęt – przypomnienie. |
9:00 – 9:30 | CZĘŚĆ PRAKTYCZNA Ustalenie koncepcji sesji, przygotowanie modeli, dobór stroju i dodatków, wybór miejsca. |
9:30 – 12:30 | SESJA ZDJĘCIOWA w plenerze, praca ze światłem, indywidualna praca z modelem pod moim okiem |
12:30 – 13:30 | Przerwa obiadowa i omówienie pleneru. |
13:30 – 16:00 | POSTPRODUKCJA OD A DO Z Pracujemy na zdjęciach z pleneru, bez gotowych akcji: najpierw ja pokazuję obróbkę na jednym zdjęciu, potem każdy siada do swojego komputera i obrabia swoje zdjęcia pod moim okiem. |
16:00 – 17:00 | Pytania i odpowiedzi |
17:30 | Zakończenie warsztatów rozdanie certyfikatów. |
1. Jak wybierałaś warsztaty dla siebie?
Odkąd zaczęłam interesować się fotografią, przeglądałam portfolio wielu fotografów, szukając tego co mnie interesuje,tego co podoba mi się najbardziej, szukając swojej dziedziny fotografii, swojego stylu i też trochę w tym wszystkim siebie samej. Myśli o warsztatach chodziły mi po głowie od dawna, ale zawsze coś stało na przeszkodzie. No i pytanie, jak wybrać kogoś, kto nie tylko przekaże mi wiedzę, ale też wesprze i zmotywuje do działania. Bo chyba motywacji by iść dalej brakowało mi najbardziej. Do czasu, kiedy zobaczyłam na Facebooku film promujący Basię i jej warsztaty. To jak ona pokazała tam siebie, w tamtym momencie wydawało mi się tak autentyczne, że od tamtej pory myślałam o tym że jeśli gdzieś w pobliżu mnie będzie prowadziła warsztaty, muszę tam pojechać. Zachwycona tym co robi obserwowałam jej profil. Kiedy pojawiła się informacja, że zwolniło się miejsce na warsztaty w Zalipiu, mimo obaw, stwierdziłam, że może to jest ten dobry czas żeby spróbować, żeby w końcu się odważyć i przestać szukać wymówek.
No i wysłałam e- maila… i tak się zaczęła moja przygoda.
Szukając warsztatów było dla mnie ważne to aby styl jaki prezentuje fotograf był mi bliski, a Basia dodatkowo ujęła
mnie swoją osobą.
2. Czym się kierowałaś przy wyborze warsztatów?
Niełatwe to zadanie wybrać coś dla siebie, kiedy oferta warsztatów jest ogromna. No i nie będę tu czarować, byłam zakochana w Basi zdjęciach i chciałam bardzo poznać ja i zobaczyć jak pracuje. Myślę że to bardzo ważne, aby jechać na warsztaty do kogoś kto podoba nam się też jako człowiek. W dobie mediów społecznościowych mamy tę możliwość by trochę poznać te osoby, posłuchać co i jak mówią, poczytać jakie treści przekazują. U Basi grało mi wszystko – zdjęcia, Ona i atmosfera jaką roztaczała wokół siebie. Nie wiem, jak inni, ale ja lubię uczyć się od osób, które zwyczajnie lubię.
Druga kwestia to tematyka warsztatów. Chciałam jechać na warsztaty fotografii dziecięcej, koniecznie plenerowe, bo plenery kocham najbardziej. Ważne było dla mnie aby zobaczyć jak inni pracują z dziećmi w różnym wieku bo to nie lada wyzwanie okiełznać żywiołową dwulatkę 🙂
3. Jakie obawy towarzyszyły Ci przed warsztatami?
Obaw było dużo, jako osoba początkująca, dopiero zaczynająca stawiać swoje pierwsze kroki w świecie fotografii i na dodatek jadąca na swoje pierwsze warsztaty w życiu, zastanawiałam się nad wieloma kwestiami. Obawiałam się czy mam wystarczająco dobry sprzęt (na warsztaty jechałam z zupełnie amatorskim aparatem), czy moja wiedza którą posiadam wystarczy aby nadążyć za innymi, chociażby w kwestii obsługi programów graficznych. A najbardziej chyba brakowało mi wiary w siebie i w to co robię. Bardzo potrzebowałam motywacji, tego aby ktoś zajmujący się zawodowo
fotografią powiedział czy idę w dobrym kierunku, nad czym pracować, co ulepszyć.
4. Czego się bałaś przed warsztatami ? Czy przed warsztatami byłaś o wszystkim jasno poinformowana ?
Od strony technicznej i informacyjnej wszystko było idealnie przygotowane, włącznie ze szczegółową mapką dojazdu i wszelkimi informacjami, możliwością stałego kontaktu z Basią, pod tym względem nie miałam obaw.
5. Czy Twoje wyobrażenia o warsztatach u mnie były zgodne z rzeczywistością ?
Nie wiem czemu ale miałam takie wyobrażenie, że te warsztaty będą wyjątkowe. No i były. Mam ogromne szczęście, że spotykam w swoim życiu cudownych ludzi, ale te warsztaty znacznie przerosły moje oczekiwania. Basia i Michał dają całe swoje serce i wrażliwość podczas tych spotkań. To nie jest tylko praca, to jest coś więcej. Oni po prostu tym żyją, dlatego wszystko co przekazują, to jak pracują wychodzi z nich dlatego jest naturalne, prawdziwe i szczere. Nie ma tu udawania, gwiazdorzenia jest ogrom wiedzy popartej doświadczeniem i prawdziwe wsparcie. Było znacznie lepiej niż sobie wyobrażałam. Atmosfera ciszy, spokoju, ciepła jaką zapewnili pozwalała nie tylko czerpać widzę w czasie warsztatów ale także znaleźć czas na refleksję, rozmowy o tym co dalej, mnóstwo inspiracji.
6. Co najbardziej zaskoczyło Cię na warsztatach, co zrobiło na Tobie największe wrażenie?
Zaskoczona byłam to fakt,ale bardzo pozytywnie. Po pierwsze Basia to bardzo miła, konkretna, szczera i bezpośrednia osoba. Nie ma tu zupełnie dystansu jaki czasem czuje się pomiędzy amatorem i zawodowcem.
Po drugie Basia jest mistrzem pracy ze światłem, mistrzem szukania idealnych plenerów i tu kryje się cała magia jej zdjęć. Obrazy malowane światłem, dbanie o każdy detal, nie ma rzeczy przypadkowych, jak trzeba to i kwiatki na łące
poprzesadza. 🙂
Po trzecie warsztaty z Basią nie kończą się wraz z rozdaniem certyfikatów. Po zakończeniu warsztatów mamy możliwość wsparcia w grupie powarsztatowej. Dodatkowo dostajemy mnóstwo motywacji.
7. Co sądzisz o pracy na warsztatach w małej kameralnej grupie?
Myślę, że to poza warsztatami indywidualnymi, najlepsza forma warsztatów. Jest czas na to, aby na każdą osobę spojrzeć indywidualnie, żeby każdy z uczestników miał swój czas, żeby każdy poczuł się zaopiekowany. Na warsztatach nie ma strzelania w stylu „kto pierwszy ten lepszy”. Każdy ma czas dla siebie. Dopiero po wykonaniu poprawnego zdjęcia i zaakceptowaniu przez Basię, do tematu podchodzi kolejna osoba.
8. Czy czułeś się „zaopiekowany” na warsztatach, jeśli tak to co dawało ci takie poczucie?
Tak, wracając z warsztatów czułam że to był dobry i owocny czas. Jestem przekonana, że każda z uczestniczek warsztatu czuła się zaopiekowana, jeśli czegoś nie wiesz po prostu pytasz i dostajesz odpowiedz. Jeśli masz problem pomaga. Kiedy wydaje Ci się że jesteś słaby i do niczego daje mnóstwo motywacji.
9. Czy według Ciebie wiedza była przekazana w zrozumiały i prosty sposób?
Warsztaty pod względem merytorycznym są świetnie przygotowane. Basia przedstawia cały proces od początku do końca, nie zostawiając żadnych tajemnic, chętnie odpowiada na pytania uczestników. Wyjaśnia niezrozumiałe pojęcia, każdy otrzymuje tyle czasu ile potrzebuje. Sesje są przygotowane idealnie – cudowne modelki, nie tylko piękne ale też wyjątkowo charakterne, magiczne plenery, wszystko idealnie przygotowane w czasie, plan warsztatów również przewiduje sytuacje awaryjne, co również było bardzo wartościowym doświadczeniem zobaczyć jak radzić sobie kiedy pogoda lub nagłe sytuacje psują plany. Dostałam tutaj dokładnie to, po co przyjechałam a nawet znacznie więcej, bo cała masę motywacji do zmian, których nawet nie planowałam Basia ma po prostu niezwykły dar tłumaczenia skomplikowanych rzeczy w prostych słowach. Nie ma mowy o
skomplikowanej terminologii.
10. Co te warsztaty zmieniły w Twojej fotograficznej drodze? jaki miały wpływ na Ciebie ?
To pytanie nad którym zastanawiałam się najdłużej. Nie dlatego, że nie wiem co powiedzieć, te warsztaty zmieniły wszystko. Dodały mi pewności siebie, pokazały nad czym pracować, co poprawić. Wiem, że nie ruszyłabym z miejsca gdybym nie doświadczyła tego wszystkiego. To co do tamtej pory wydawało mi się niemożliwe, nagle stało się moim celem. A kiedy masz cel i wiesz do czego dążysz to wszystko staje się łatwiejsze. Wiem też, że nie byłabym tu gdzie jestem gdyby nie wsparcie mojego męża i właśnie Basi. Dużo pracy jeszcze przede mną ale przecież człowiek uczy się przez całe życie a marzenia są po to żeby je spełniać.
Obserwując też rynek fotograficzny mam wrażenie, że większość z fotografów robi wszystko – śluby,chrzty, noworodki, portrety, studio, plener. Wszystko jak leci. Miałam z tym duży problem, bo wydawało mi się że skoro wszyscy robią wszystko to tak było by najlepiej. Basia pokazała mi, że jeśli czegoś nie czujesz, jeśli coś nie wychodzi z głębi serca i tak naprawdę tego nie kochasz, nie zrobisz tego dobrze. Zyskałam dużo spokoju i takiego głębokiego przekonania, że wcale nie muszę i nie chcę podążać za tłumem. Chce, żeby przychodzili do mnie ludzie którzy czują fotografię tak jak ja, którzy widzą świat podobnie do mnie, ludzie którzy chcą spojrzeć na siebie moimi oczami.
11. Teraz z patrząc na to z perspektywy czasu czy to była dobra decyzja?
Zdecydowałam się na warsztaty u Basi bo widziałam, że jej fotografia jest bardzo bliska temu, co na swoich zdjęciach chciałabym uzyskać i pojechała bym drugi raz bez zastanowienia.
12. Komu możesz polecić takie warsztaty i dlaczego ?
Życzę wszystkim fotografom, aby na swojej drodze spotykali tylko takich nauczycieli i z pełnym przekonaniem polecam warsztaty z Basiolandia Photography. Bez względu na jakim etapie swojej fotograficznej drogi jesteś, myślę że warto uczyć się od najlepszych. Jeśli szukasz rzetelnej wiedzy popartej doświadczeniem, jeśli wciąż wahasz się czy idziesz w dobrym kierunku, jeśli masz problem z praca z modelem, jeśli potrzebujesz pomocy by poznać tajemnice pracy z klientem to te warsztaty są dla Ciebie. Naprawdę warto.
Na warsztatach miałam już kursantów z różnym stopniem zaawansowania i każdy z nich wyniósł z nich wiele dla siebie. Tłumaczę wszystko bardzo prosto, więc jeśli dogadujesz się ze swoim aparatem, to poradzisz sobie też na warsztatach.
Każdy przywozi na warsztaty to, na czym obecnie pracuje, taki aparat i obiektywy, jakimi dysponuje na chwilę obecną. Na warsztatach na pewno przyda się: – aparat, bo bez niego nie będzie zdjęć, – laptop z Lightroomem i Photoshopem, bo bez niego nie poćwiczysz obróbki, – kalosze, bo chodzimy po krzakach podczas sesji plenerowej.
Nie rekomenduję kupowania nowego obiektywu przed warsztatami. Lepiej poczekać i zrobić to po warsztatach, kiedy już będzie jasne, czego naprawdę potrzebujesz.
Nie, nie musisz być mistrzem programów do obróbki. Warto posiadać podstawowe umiejętności, np. jak stworzyć nową warstwę, jak obsługiwać pędzle, aby na warsztatach czuć się swobodniej. Przed warsztatami otrzymasz listę zagadnień, z którymi należy się zapoznać, aby praca przebiegała sprawnie.
W grupie możesz mnie jeszcze raz o wszystko dopytać. Możesz także wstawiać swoje zdjęcia, które ja analizuję i konkretnie podpowiadam Ci, co i w jaki sposób możesz poprawić. Jest to miejsce bezpiecznego wsparcia i motywacji. Tak, żeby dołączyć do grupy, musisz posiadać konto na Facebooku.
Jeśli nie lubisz szkoleń grupowych, potrzebujesz indywidualnego podejścia, programu dopasowanego do Twoich potrzeb, przeczytaj więcej o moich warsztatach indywidualnych
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Polityka prywatności
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.